Dużo mówimy o tym, że uwielbiamy ekologiczne materiały i rękodzieło. Dotyczy to też ekologicznych opakowań naszych prac. Używamy szarych papierów, sznurków i tektury falistej, itp.
Nasz papier firmowy, czy korespondencja firmowa też ma pewne standardy - wykonana jest na papierze makulaturowym.
Ostatnio przeglądałam w sieci hasło "ekologiczne koperty" i natknęłam się na bardzo ciekawe propozycje, które pełnią rolę opakowań. Kartki lub rękodzieło zapakowane w takie ekologiczne koperty mogą wyglądać naprawdę interesująco.
Poniżej wklejam zdjęcia ekologicznych kopert oraz korespondencji firmowej Eco Manufaktura. Jeżeli widzieliście takie projekty w Polsce i wiecie gdzie można je dostać - podzielcie się informacją. Będę wdzięczna :)
Koperty i papier firmowy Eco Manufaktura:
A poniżej inspiracje znalezione w sieci: http://www.ecofriendlyenvelopes.blogspot.com/
wtorek, 28 maja 2013
poniedziałek, 27 maja 2013
Pomysł na stylową kuchnię
Cześć Kochani,
Dziś ponownie bardzo wiosenny i ciepły wpis. Ostatnio było przyjemne wino, a dziś również bardzo przyjemny majowo-czerwcowy klimat, z kuchnią w tle :)
Bohaterem dzisiejszego wpisu będzie pojemnik/taca w kuchennym i ciepłym stylu. Do ozdabiania wybrałam motyw "sztućców" i kropek - idealny do kuchni. Kuchnia to jedno z najpiękniejszych i najważniejszych miejsc w domu (i życiu). Osobiście uwielbiam gotować, lubię spędzać czas w kuchni (nie tylko gotując) i żadne rozmowy z rodziną i przyjaciółmi nie smakują tak jak w kuchni właśnie.
Osobiście przyjemnie czuję się w ciepłych i jasnych wnętrzach, pachnących drewnem i kamieniem. Taka kuchnia kiedyś będzie moim królestwem i miejscem ukochanym. Do takiego wnętrza pasuje właśnie bohater tego wpisu - drewniana taca w ciepłym stylu vintage. Praca wykonana ręcznie, postarzona (metoda suchego pędzla i kropkowana). Zabezpieczona warstwami ekologicznego lakieru.
Taca dostępna już w sprzedaży.
A Wam się podoba? Co o niej myślicie? Komentujcie, pytajcie i piszcie!
Ps. Dziękuję za ilości odwiedzin i coraz więcej "Śledzących" :)
Dziś ponownie bardzo wiosenny i ciepły wpis. Ostatnio było przyjemne wino, a dziś również bardzo przyjemny majowo-czerwcowy klimat, z kuchnią w tle :)
Bohaterem dzisiejszego wpisu będzie pojemnik/taca w kuchennym i ciepłym stylu. Do ozdabiania wybrałam motyw "sztućców" i kropek - idealny do kuchni. Kuchnia to jedno z najpiękniejszych i najważniejszych miejsc w domu (i życiu). Osobiście uwielbiam gotować, lubię spędzać czas w kuchni (nie tylko gotując) i żadne rozmowy z rodziną i przyjaciółmi nie smakują tak jak w kuchni właśnie.
Osobiście przyjemnie czuję się w ciepłych i jasnych wnętrzach, pachnących drewnem i kamieniem. Taka kuchnia kiedyś będzie moim królestwem i miejscem ukochanym. Do takiego wnętrza pasuje właśnie bohater tego wpisu - drewniana taca w ciepłym stylu vintage. Praca wykonana ręcznie, postarzona (metoda suchego pędzla i kropkowana). Zabezpieczona warstwami ekologicznego lakieru.
Taca dostępna już w sprzedaży.
A Wam się podoba? Co o niej myślicie? Komentujcie, pytajcie i piszcie!
Ps. Dziękuję za ilości odwiedzin i coraz więcej "Śledzących" :)
czwartek, 23 maja 2013
Majowe wieczory z winem ...
Brzmi obiecująco - prawda?
Na pewno uwielbiacie wino tak samo jak ja. Najbardziej czerwone: półwytrawne lub wytrawne, cierpkie, pełne smaków, mocne, kipiące zapachami... Najlepiej smakuje na zewnątrz, gdy wieczór jest ciepły, pachnący i można rozsiąść się z kieliszkiem na schodach, rozkoszując się ciepłem, zapachem kończącego się dnia. Osobiście uwielbiam.
Najbliższe dni nie będą sprzyjać takim chwilom, ale już niedługo czerwiec, który kocham i zamierzam go celebrować :)
A w temacie wina, poniżej wrzucam zdjęcia "winnego pudełka". Ostatnio wszystkie prace postarzam (a to jeszcze nie koniec) i szlifuję tę technikę. Ale już pracuję nad pracą dla pewnej młodej damy, która swoją obecnością na świecie, sprawiła olbrzymią radość swoim rodzicom. W tej pracy odejdę od postarzania. Niebawem wrzucę tutaj efekty :)
A co myślicie o "winnym pudełku"?
Na pewno uwielbiacie wino tak samo jak ja. Najbardziej czerwone: półwytrawne lub wytrawne, cierpkie, pełne smaków, mocne, kipiące zapachami... Najlepiej smakuje na zewnątrz, gdy wieczór jest ciepły, pachnący i można rozsiąść się z kieliszkiem na schodach, rozkoszując się ciepłem, zapachem kończącego się dnia. Osobiście uwielbiam.
Najbliższe dni nie będą sprzyjać takim chwilom, ale już niedługo czerwiec, który kocham i zamierzam go celebrować :)
A w temacie wina, poniżej wrzucam zdjęcia "winnego pudełka". Ostatnio wszystkie prace postarzam (a to jeszcze nie koniec) i szlifuję tę technikę. Ale już pracuję nad pracą dla pewnej młodej damy, która swoją obecnością na świecie, sprawiła olbrzymią radość swoim rodzicom. W tej pracy odejdę od postarzania. Niebawem wrzucę tutaj efekty :)
A co myślicie o "winnym pudełku"?
czwartek, 16 maja 2013
Dziękuję
Witajcie :)
Tym postem chciałam Wam podziękować za zaglądanie tutaj, bo dziś stuknęło 500 wyświetleń bloga (albo pół tysiąca jak kto woli :) Mało nie mało, ale mnie cieszy bardzo. Mam nadzieje, że to miejsce spodoba się jeszcze wielu osobom i będą tu zaglądać.
Mam też nadzieję, że to miejsce kogoś zainspiruje, spodoba się lub pozwoli zwyczajnie z nudów odpocząć podczas przeglądania neta. Ostatnio coraz więcej gości na stronie, coraz więcej zaczyna się dziać i coraz więcej pomysłów rodzi się w głowie. Trzeba zakasać rękawy i wziąć się do roboty.
Dziękuję wszystkim i naprawdę te pół tysiąca wyświetleń sprawia mi wielką radość! :)
Pozdrawiam wszystkich lubiących ekologiczne rękodzieło, decoupage, DIY i wszystko co hand made :)
A poniżej myśl dnia - wiem, wiem... dość ckliwa, ale optymistyczna i dla fascynatów rękodzieła baaardzo prawdziwa :)
Tym postem chciałam Wam podziękować za zaglądanie tutaj, bo dziś stuknęło 500 wyświetleń bloga (albo pół tysiąca jak kto woli :) Mało nie mało, ale mnie cieszy bardzo. Mam nadzieje, że to miejsce spodoba się jeszcze wielu osobom i będą tu zaglądać.
Mam też nadzieję, że to miejsce kogoś zainspiruje, spodoba się lub pozwoli zwyczajnie z nudów odpocząć podczas przeglądania neta. Ostatnio coraz więcej gości na stronie, coraz więcej zaczyna się dziać i coraz więcej pomysłów rodzi się w głowie. Trzeba zakasać rękawy i wziąć się do roboty.
Dziękuję wszystkim i naprawdę te pół tysiąca wyświetleń sprawia mi wielką radość! :)
Pozdrawiam wszystkich lubiących ekologiczne rękodzieło, decoupage, DIY i wszystko co hand made :)
A poniżej myśl dnia - wiem, wiem... dość ckliwa, ale optymistyczna i dla fascynatów rękodzieła baaardzo prawdziwa :)
http://yesandamenblog.blogspot.com/2013/01/thinking-of-you.html |
środa, 15 maja 2013
Drewniane wieszaki rodem z Prowansji
Miał się pojawić za parę dni i dotyczyć innego tematu, ale pojawił się dziś :) Chodzi o wpis.
Jedna z pierwszych moich prac decoupage, czyli drewniane wieszaki - z motywem prowansalskim, ale w ciemnych barwach. Czekały grzecznie na półce, zrobiłam im kilka zdjęć, ale nie było okazji, żeby się nimi pochwalić.
Dziś powędrowały jednak do szczęśliwego posiadacza - zostały sprzedane do Słowacji. Tak więc pojawił się doskonały pretekst, aby uczcić tę chwilę postem i zdjęciami.
Zapraszam do komentowania, a poniżej drewniane wieszaki w technice decoupage w szarościach. Ekologiczne rękodzieło jak się patrzy :)
Jedna z pierwszych moich prac decoupage, czyli drewniane wieszaki - z motywem prowansalskim, ale w ciemnych barwach. Czekały grzecznie na półce, zrobiłam im kilka zdjęć, ale nie było okazji, żeby się nimi pochwalić.
Dziś powędrowały jednak do szczęśliwego posiadacza - zostały sprzedane do Słowacji. Tak więc pojawił się doskonały pretekst, aby uczcić tę chwilę postem i zdjęciami.
Zapraszam do komentowania, a poniżej drewniane wieszaki w technice decoupage w szarościach. Ekologiczne rękodzieło jak się patrzy :)
poniedziałek, 13 maja 2013
Oliwkowo - po toskańsku
Zaginęłam na chwilę, żeby pobyć sama z sobą, ale czas wrócić :)
Z pustymi rękami nie wypada, więc dziś podzielę się z Wami moją świeżą pracą: "toskańskie" tace. Toskańskie, bo do ozdabiania wybrałam motyw oliwek i wystylizowałam przedmioty tak, by wyglądały na leciwe - wykorzystałam efekt postarzania.
Tym razem próbowałam nowej techniki - postarzania suchym pędzlem + kropkowania + przetarć z papierem ściernym. A wszystko po to, by uzyskać efekt postarzenia na tacach.
Warsztatowo posiłkowałam się PaNiką, która robi świetne prace (głównie vintage). Na jej blogu "Przetarło się" znaleźć można naprawdę świetne inspiracje, a przy tym kilka tutoriali. Nie ma więc sensu, żebym mówiła jak dokładnie uzyskałam efekt, żeby nie powielać tego, co Panika w świetny sposób pisze na swoim blogu: "Postarzanie Krok po Kroku" . Wszystko podane przejrzyście, jasno, a efekt jej szkolenia robi wrażenie :)
A ja zapraszam na galerię toskańskich smakołyków, czyli tace wykonane w technice decoupage:
Z pustymi rękami nie wypada, więc dziś podzielę się z Wami moją świeżą pracą: "toskańskie" tace. Toskańskie, bo do ozdabiania wybrałam motyw oliwek i wystylizowałam przedmioty tak, by wyglądały na leciwe - wykorzystałam efekt postarzania.
Tym razem próbowałam nowej techniki - postarzania suchym pędzlem + kropkowania + przetarć z papierem ściernym. A wszystko po to, by uzyskać efekt postarzenia na tacach.
Warsztatowo posiłkowałam się PaNiką, która robi świetne prace (głównie vintage). Na jej blogu "Przetarło się" znaleźć można naprawdę świetne inspiracje, a przy tym kilka tutoriali. Nie ma więc sensu, żebym mówiła jak dokładnie uzyskałam efekt, żeby nie powielać tego, co Panika w świetny sposób pisze na swoim blogu: "Postarzanie Krok po Kroku" . Wszystko podane przejrzyście, jasno, a efekt jej szkolenia robi wrażenie :)
A ja zapraszam na galerię toskańskich smakołyków, czyli tace wykonane w technice decoupage:
Subskrybuj:
Posty (Atom)