Może trochę za późno, ale wiele osób będzie obchodzić Walentynki w weekend, więc czasu mamy jeszcze trochę. No i przecież taka dekoracja może z powodzeniem wisieć przez cały rok.
Co należy przygotować by wykonać serducho "zrób to sam"?:
- deseczka (ja ozdobiłam ją metodą decoupage)
- papier kolorowy
- tekturka
- nożyczki
- pędzel
- klej do decoupage (np. vikol)
- spinacz ozdobny
- ołówek
Taki mały "tutek" jak zrobić prezent walentynkowy (i uniknąć moich błędów :):
1. Przygotuj deseczkę. Ja moją ozdobiłam metoda decoupage za pomocą metody "na żelazko", ale może to być surowa decha lub pomalowana - jak sobie tylko życzycie :)
2. Potnij papier kolorowy na prostokąty i zwijaj go w rulony. Osobiście nie polecan kolorowych brulionów (są po prostu za twarde i męczyłam się okrutnie - właśnie dlatego rulony wyszły bardziej kwadratowe niż okrągłe :). W zwijaniu rulonów możesz pomóc sobie ołówkiem lub długopisem.
3. Zwinięty rolon podklej klejem i przytrzymaj.
4. Przygotuj kilka lub kilkanascie rulonów. Pamiętaj, że niektóre z nich możesz podzielić na 2-3 części.
5. i 6. Posmaruj deskę klejem.
7. Na boku ułóż prowizoryczny kształt serducha i ołówkiem narysuj na nim serce. Tak by powstały linie docięcia rulonów.
8. Dotnij rulony i naklejaj na deskę.
9. Klej smaruj na deskę oraz na rulon. Dociśnij.
10. Całość pozostaw do wyschnięcia. Jeśli pojawiły się szpary pomiędzy elementami, po prostu mocniej je dociśnij.
Teraz możesz ozdobić serducho jak tylko chcesz! Jako fanka każdego rodzaju tektury, postanowiłam ją wykorzystać do dekoracji. Wydrukowałam krótki tekst na "plecach" bloku technicznego oraz wycięłam 2 paski, na których można coś naskrobać np. jakąś sekretną wiadomość :)
A całość wygląda właśnie tak:
Mam nadzieję, że tutorial na walentynkową dekorację DIY przypadnie Wam do gustu i może kiedyś się wam przyda :)
Buziaki i dobrego weekendu!
Sylwia
fajnie i arcy proste :o)
OdpowiedzUsuńśliczne!
OdpowiedzUsuńMarynarka karteczka, piękna;)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny :) Mam nadzieję, że kurs się przyda i może też wypróbujecie u siebie. U mnie już wisi serducho :) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuń