Skrzynia na zabawki w marynarskim klimacie!

Ahoj przygodo po raz drugi!
Takie przygody to ja lubię - ciekawe, wesołe i pachnące morzem.

Element marynarski to doskonały sposób na wprowadzenie wakacyjnego klimatu do wnętrz i utrzymanie go przez cały rok. Jak Wam się podoba?

Jesteśmy w trakcie przeprowadzki - nowe mieszkanie i pracownia wygladają jak magazyn IKEA. Wszędzie, aż po horyzont pudła - moja kolejna niezamierzona współpraca :)

Najgorsze, że pudła leżakują już ktoryś tydzień, dochodzą nowe, a starsze wcale nie znikają w tak szybkim tempie. 

Nowe miesjce to też organizowanie nowego miejsca do robienia zdjęć. To niestety jeszcze się tworzy. Dlatego dzisiejsze zdjęcia będą trochę "przypadkowe". 

Zlecenie było szybkie i równie szybko skrzynię trzeba było obfotografować. 

Kuferki cieszą się ostatnio dużym zainteresowaniem - lubię z nimi pracować, wiem, że mali Klienci będą ich używać, a rodzice będą się uśmiechać tak samo szeroko jak ja :)

Dotąd powstawały skrzynie uniwersalne, ale w końcu mamy małego Kienta, który będzie miał swoją osobistą i imienną skrzynię na zabawki. Ale będzie z niego Gość :)

Dotąd realizowaliśmy głównie Kufry Ombre ale przy tym zleceniu dostałam wolną rękę. 

Kierunek był ustalony: niebiesko, chłopięco i marynistycznie, ale z umiarem. Łatwo przecież przesadzić. 

Marynistyczne akcenty wprowadziłam za pomocą pasków, niebieskiej farby i kotwicy na wieczku. Teraz to prawdziwa piracka skrzynia skarbów. Ahoj Przygodo!

Skrzynia jest już u Oliwierka i mam przecieki, że wywołała sporo radości - u mnie tym bardziej :)

Nie ma rzeczy piękniejszej dla każdego twórcy, bez względu na to czym by się zajmował, niż radość jaką wywołuje na twarzach Klientów. 

Każdy kto zajmuje się handmade'em w mniej lub bardziej profesjonalny sposób wie doskonale o czym mówię. Maile i wiadomości od Klientów "dziękuję, wyszło pięknie" to dla twórcy rzecz ważniejsza niż pieniądze za zlecenie. 

A każdy twórca przeżywa swoje dzieło. Widzi w nim tysiąc mankamentów. I nigdy nie jest pewny czy Klient będzie zadowolony. Nigdy. I dlatego słowo zwrotne od Klienta to rzecz, którą twórca celebruje, czyta po kilka razy i traktuje jak motywację do kolejnych działań :) 

O szczegóły zadbało niezastąpione Eko-Deco, z którym współpracujemy. Kotwica i małe serducha pochodzą z ich sklepu internetowego. Zajrzyjcie - gwarantuję, że Wam się spodoba :)

a bawełniane apaszki dla chłopców pochodzą ze sklepu Bella Sisi

BONUS

dla wszystkich, którzy mają ochotę zrobić coś w klimacie marynistycznym. Grafika do pobrania (wykonana w PicMonkey). Można ją przenieść na przedmiot za pomocą transferu (np. Transfer na Zmywacz).