Dzisiaj część 4 cyklu "Podstawy Decoupage" czyli nadal prezentujemy decoupage krok po kroku - dziękuję za cierpliwość :) Trochę spóźniony post, ale najważniejsze, że jest :)
O czym dzisiaj?
O podstawowych NARZĘDZIACH używanych w decu, czyli co trzeba i co warto mieć w swojej szufladzie.
W tym poście opisywać będę przydatne przedmioty, które szanująca się dekupażystka powinna mieć plus kilka ciekawostek.
Decoupage między inny dlatego jest tak fantastyczny, że nie wymaga profesjonalnych i drogich narzędzi. Większość przedmiotów masz pod ręką lub możesz kupić bez większego problemu (internet, sklep dla plastyków, sklep z artykułami szkolnymi). Nie kosztuje to dużo i jest dostępne.
A więc zaczynamy:
Warto mieć 2 pary:
- małe i ostro zakończone (zbliżone do tych jakich używasz do pielęgnacji paznokci). Służą do wycinania małych elementów z serwetek. Zazwyczaj elementy są bogate w szczegóły, a jeżeli chcesz naklejać tylko elementy (bez tła) to musisz je wyciąć bardzo precyzyjnie. Ostre i małe nożyczki pozwolą Ci sprawnie wyciąć motyw - docenisz je kiedy będziesz próbować wyciąć motyw np. lawendy lub konwalii :) Oszczędzą Ci sporo czasu, nerwów i mało eleganckich słów :)
- większe (ale nie krawieckie) - do wycinania większych motywów
Czasami przy wycinaniu stosuje się nożyk do decoupage - osobiście nigdy nie stosowałam, ale w przypadku baaaaardzo małych elementów sprawdza się bardzo dobrze.
PĘDZLE
Na początku przygody z decoupagem trzeba mieć minimum 3 sztuki:
- do kleju
- do farby
- do lakieru
Pędzle w porównaniu do reszty produktów są stosunkowo drogie (jedna sztuka to nawet kilkanaście lub kilkadziesiąt złotych). Ale też jeżeli chcesz bawić się decu to nie warto oszczędzać na pędzlach. Możesz kupić 3 sztuki lepszej jakości + "wielopak" czyli zestaw pędzli różnych rodzaji (wielkości), które będą tańsze.
Ważne wskazówki w przypadku wyboru pędzli do decoupage'u i ich używania:
- kup pędzle różnej wielkości (od małych po większe) - małe przydadzą się do cieniowania i nakładania punktowo farb, a większe do nakładania kleju lub lakieru. Wielkość pędzli dostosowuj też do wielkości ozdabianego przedmiotu.
- pędzle do decu powinny być "płaskie" - inne niż te, które zazwyczaj używają dzieciaki do malowania :) Płaskie pędzle nie niszczą serwetek i elementów, które naklejasz i usuwają pęcherze powietrza. Nie zostawiają też widocznych smug - to ważne w decoupage.
- jeśli już zaczniesz używać pędzli do konkretnej substancji, to staraj się to utrzymać. Unikaj używania pędzla raz do kleju, a raz do lakieru.
- po użyciu nie zapomnij ich wyczyścić - umyj je w wodzie.
GĄBKA
Gąbki z decu spełniają wiele funkcji. Najczęściej używa się ich do tapowania i cieniowania, ale też do ściągania nadmiaru np. farby lub kleju. To bardzo przydatne narzędzie.
W sprzedaży są różnej wielkości gąbki do cieniowania (osadzone na trzcionkach) - dobrze się sprawdzają a ich główna zaleta to czyste ręce po skończeniu zabawy. Minus: trudno się je czyści, nie są wydajne, a gąbka szybko odrywa się od trzcionka.
Swobodnie możesz jednak używać gąbek kuchennych (możesz je pociąć na mniejsze kawałki) - ja stosuję tą metodę i sprawdza się doskonale, ale to brudniejsze zajęcie :)
MATA
Niby banalne, ale warto pomyśleć o macie, desce, płycie - słowem o czymkolwiek co zabezpieczy Twoją podłogę, biurko lub stolik przed preparatami. Usuwanie zaschniętych lakierów i farb potrafi odebrać całą radość tworzenia i mocno zdenerwować :)
RĘCZNIKI PAPIEROWE
Bzdurka, prawda? Ale o rzeczach oczywistych najłatwiej zapomnieć. Bardzo się przydają podczas prac i warto je trzymać wśród materiałów decoupage.
PĘSETA
Małe a cieszy :) przydaje się w przenoszeniu elementów na zdobione powierzchnie. Ratuje życie (i chroni przed używaniem niecenzuralnych słów:) głównie w dwóch sytuacjach: gdy elementy są małe/delikatne (lub to folia) lub gdy ręce ubrudzone są klejami/farbami.
PALETA MALARSKA lub cokolwiek innego, na czym możesz mieszać farby i tworzyć nowe odcienie. Świetnie sprawdzają się np. zakrętki od słoików. Łatwo się je myje i nie szkoda wyrzucić jeśli zaschnie na nich farba.
ŚWIECZKA
Oto bohaterka tytułu posta :) Po co świeczka? Warto ją mieć bo to jeden z trików (albo raczej technik) stosowanych w decoupagu, który służy uzyskiwaniu efektu przecierania/postarzania. O tej technice na pewno powstanie post, a w tej chwili po prostu pamiętaj, by mieć świeczkę w swoje dekupażowej szufladzie :)
PAPIER ŚCIERNY
Drugi bohater postu :) Bez papieru ściernego decu nie istnieje - można zaryzykować takie stwierdzenie (zwłaszcza w przypadku drewnianych przedmiotów). Najlepiej sprawdzają się te najdrobniejsze (ok. 220). W decu służy do:
- oczyszczania drewnianych powierzchni przed ozdabianiem (by nadać im gładkości)
- przecierania lakieru między nakładaniem kolejnych warstw - efekt jak powyżej
- przecierania warstw farby, by odsłonić niżej leżące (by uzyskać efekt postarzania) - występuje w duecie ze świeczką :)
PUMEKS SYNTETYCZNY
Genialnie sprawdza się w odcinaniu pozostałości serwetek. Nożyczki "ciągną" serwetkę i mogę zniszczyć (lub naruszyć) pracę. A stąd już blisko do zepsucia nam humoru lub dołożenia dodatkowej pracy, by uratować nasze dzieło :)
SUSZARKA
Dla niecierpliwych lub tych, którzy nie mają czasu czyli każdemu się przyda :) Cel: aby uniknąć długiego czekania i wstrzymywania prac. Ale uwaga: nie wszystkie preparaty można suszyć! Na szczęścia podkłady i farby należą do grupy "MOŻNA".
SZABLONY
Zaawansowany poziom decoupage'u, przy stosowaniu pasty strukturalnej.
SZPACHLA - jak wyżej czyli zabawy z pastą strukturalną.
DRUCIANA SZCZOTKA
Wykorzystywana podczas prac z metalowymi i starymi przedmiotami - za jej pomocą usuwa się rdzę z powierzchni.
FARTUCH
Zniszczenie 2 par leginsów i 2 podkoszulków (lub stworzenie z nich kolorowych abstrakcji jeśli ktoś woli:) przekonało mnie ostatecznie, że bez fartucha ani rusz. Polecam zaopatrzyć się w ten gadżet :)
i ..........
Dobrnęliśmy do końca postu - tym którzy doczytali do tego fragmentu bardzo dziękuję :) To oznacza, że faktycznie chcecie zająć się decoupagem i jesteście zdeterminowani. Nawet encyklopedyczny i nieziemsko długi post nie jest w stanie Was zrazić :)
Pamiętajcie, że nie wszystkie te narzędzia musicie mieć i nie wszystkie wykorzystacie w każdej pracy, ale być może przyda się Wam taki mały niezbędnik.
Ciekawie i skrótowo o podstawowych materiałach decoupage pisze na swoim blogu Decorabilia
A Wy jakie jeszcze narzędzia dopisalibyście do listy?
Komentujcie i zadawajcie pytania - zapraszam :)
Komentujcie i zadawajcie pytania - zapraszam :)
A poniżej wrzucam porady od innych pasjonatek decoupage, które wpłynęły po opublikowaniu postu (w ramach aktualizacji). Dzięki wielkie dziewczyny :) :
- Ania S z Orbity Działań Twórczych sugeruje, by do listy dodać patyczki do uszu i zamiast szpachelki rodem z budowy można użyć szpachelek malarskich (10 zł za zestaw 4 plastykowych sztuk). No o oczywiście pojemnik na wodę.
- De Ququ radzi, by mieć pod ręką mokre chusteczki (chusteczki nawilżające)
Pozostałe posty z cyklu "Podstawy Decoupage" poniżej:
Do listy dodałabym mokre chusteczki do pupy typu bambino, bardzo przydatne :)
OdpowiedzUsuńna pewno wasze posegregowane rady przydadzą się początkującym dekupażystom :)
De Ququ dzięki za komentarz i poradę! Faktycznie warto mieć mokre chusteczki kiedy pracujemy nad decoupage :) Mam nadzieję, że porady przydadzą się wszystkim początkującym - powinno im to ułatwić start. Niech wszyscy czerpią garściami ile mogą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aby się nie brudzić, używając zwyczajnych gąbek do tapowania, wystarczy pociętą gąbkę spiąć spinaczem do bielizny (klamerką jak kto woli). Sprawdza się z powodzeniem:)
OdpowiedzUsuńŚwietna porada - nigdy tego nie próbowałam, ale porada wydaje się świetna :) Koniecznie muszę wypróbować :) Szkoda, że się nie podpisałaś/łeś - nie wiem komu podziękować :) Dzięki za bardzo przydatny komentarz!
OdpowiedzUsuńPrzyciętą gąbkę nacięłam w środku włókniny i włożyłam w dziurkę grubszym końcem pałeczkę do ryżu (taką porządniejszą, gdzie uchwyt ma ok. 1cm*1cm). Do mycia gąbkę ściągam.
OdpowiedzUsuńWąska taśma malarska do oddzielania malowań się przyda. Żyletka lub maleńki ostry nożyk do delikatnego wyskrobania ewentualnych pomyłek, niedociągnięć (raczej przeciągnięć...). Szmatka z mikrofibry do wszystkiego ;-)
OdpowiedzUsuń