Pomysł na ciekawe podziękowania dla rodziców - może pudełko?

Kilka podziękowań dla rodziców poszło już w świat, ale nie miałam czasu i okazji, żeby wrzucić je na bloga. W końcu dzisiaj się udało (chociaż wersja robocza posta wisiała już dobry miesiąc :) .

Narazie podziękowania dla rodziców powstały w jednej wersji kolorystycznej, ale w planach są już kolejne. Jak zawsze planów jest mnóstwo, a w praktyce tworzenie nowych produktów wcale nie jest takie oczywiste i szybkie.

Ale nowe wersje pudełek ślubnych dla rodziców na pewno się pojawią :)

Jak podziękować Klientom za zakupy w naszej pracowni?

Diabeł tkwi w szczegółach. Najmniejsze i najprostsze rozwiązania zazwyczaj pomijamy. Czy też tak macie, że jako Twórcom umyka Wam wysłanie wiadomości "dziękuję", a kiedy jesteście Klientami to po złożeniu zamówienia nastaje cisza?

Skupiamy się na rzeczach trudniejszych, zaawansowanych, które wydają nam się najpotrzebniejsze.
W moim przypadku są to nowe produkty, jakieś wtyczki na blogu, robienie zdjęć, a zapominam o rzeczy najprostszej: powiedzieć Klientowi "dziękuję".

Pudełeczko na obrączki w romantycznym wydaniu

Czas na romantyczne i klasyczne pudełko na obrączki. 

Było sporo klimatów rustykalnych, shabby chic, czy popieli. 

A dziś bardziej klasycznie: w bieli i pastelach. Okazało się, że to ślubne pudełko stało się jednym z moich ulubionych. Mam nadzieję, że Wam też się spodoba :)

Ślub w marynarskim klimacie. Czemu nie :)

Gdy mieszka się nad samym morzem trudno o lepszą koncepcję ślubu niż marynarska.
Górale też nie mają problemu ze stylistyką wesela. Ona przychodzi sama.

Reszta Polski musi się trochę pogimnastykować w wymyślaniu motywu przewodniego. Albo ma więcej możliwości na własny ślub - zależy od punktu widzenia.

Pani Kasia mieszka w Trójmieście więc ma to szczęście, że ślub w stylu marynarskim był prawie obowiązkowy. Samych takich przyjemnych obowiązków życzymy Pani Kasi :)

Obowiązkowo marynarski stał się też zestaw ślubnych pudełek: na obrączki, na koperty i serducha na życzenia.

Różowe czy szare? Pudełeczka na obrączki w stylu shabby

Nic ostatnio w stylu shabby nie było na tapecie więc czas nadrobić zaległości :)

Dzisiejsze pudełka na obrączki są bliźniaczo podobno. Różnią je detale, a w zasadzie ich kolor.

Który wolicie: szary, czy różowy?

Pudełko podróżniczych wspomnień

Jak u Was samopoczucie?
Mnie dopada zmęczenie, też to twórcze, więc proponuję odpoczynek :)

Trochę poodpoczywamy dziś od klimatów ślubnych na blogu.
W pracowni na stolikach, półkach i szafeczkach pełno pudełeczek na obrączki ale tutaj można chwilę odetchnąć. Tylko na chwilę bo sporo rzeczy już czeka na swoją kolej :)

Dzisiejsze pudełko było prawdziwą frajdą. Po pierwsze to była obiecana realizacja dla pary podróżników, a po drugie mogłam znowu popracować w klasycznym decoupage'u - od początku do końca. I to jaki decoupage!  Z przetarciami, cieniowaniem, postarzaniem. Decoupage vintage daje niesamowicie dużo satysfakcji. Macie tak samo?

Pudełko na koperty w romantycznym wydaniu

Szarości w połączeniu z pudrowym różem to zdecydowanie trend ślubny. Wygląda wspaniale, bez przesłodzenia ale nadal delikatnie. Osobiście jestem fanką takiego połączenia.

Ta ślubna skrzynka może się Wam wydać znajoma. Podobne ślubne pudełeczko powstało w wersji mini. Tym razem do pudełeczka na obrączki "Cold Romantic" dołączyło ślubne pudełko na koperty i życzenia weselnych gości. 

Pudełko na obrączki w pastelach. PasteLOVE :)

PasteLOVE, delikatne i jak zwykle pełne miłości.

Pudełka na obrączki mają to do siebie, że zawsze są jej pełne. Tym razem w delikatnych pastelach bo właśnie taka była oprawa ślubu.

Pudełeczko na obrączki w rustykalnym stylu. Ciekawi?

Wyobrażam sobie ślub w  plenerze, na trawie, w ogrodzie w namiocie lub pod drzewem. 

Blisko natury, bezpretensjonalnie, naturalnie i uroczo. Może w stylu boho. 

Wcale nie wszystko musi być skąpane w bieli, różu, czy kwiatach. Brązy i drewno też są wspaniałymi towarzyszami w dniu Ślubu. 

Taca vintage - decoupage z przecieraniami i chlapaniem!

To co Tygryski lubią najbardziej :)

Chlapanie, drapanie, mazianie, cieniowanie i tak do woli - dla wielu istnieje przecież decoupage tylko w wersji vintage.

Pudełko na obrączki w stylu retro. Niech żyją lata 60!

Retro nie zawsze znaczy vintage. I nie zawsze oznacza przetarcia i kropkowanie. 

Czasami wystarczą brązowe akcenty i ciekawa grafika. 

Możecie kojarzyć ten motyw - bardzo podobne pudełeczko już pojawiło się w pracowni :)

Ślubne pudełka na obrączki w natarciu!

Temat ślubny rozhulał się na całego.  W pracowni zastawiona jestem pudełeczkami i skrzyneczkami ślubnymi, w których niebawem znajdą się obrączki.

Ale miłości nigdy dość więc osobiście nie narzekam :)

Romantyczne pudełeczko na obrączki...

To maleństwo musi pomieścić wielkie ilości wiary, nadziei i miłości, i to na lata :)

Narazie to pudełko na obrączki wystąpi w roli głównej w czasie ślubu ale ważną funkcję będzie spełaniać też w każdym dniu po. Będzie przecież przypominać Zakochanym o ich wielkiej miłości i szczęściu, które ich spotkało i które cały czas przed Nimi  <3

Kierunek: morze i oceany!

Wielką przyjemność sprawiło mi Wasze ciepłe przyjęcie ślubnych pudełek na obrączki . Dziękuję! 

Za kilka dni pojawią się w szerszej odsłonie z wiekszą ilością zdjęć - no i przede wszystkim będą skończone :)

Dziś chciałabym pochwalić się małą niespodzinaką, która wywołała moją wielką radość :) 

Co takiego się stało? 

Moja marynarska kolekcja pudełek trafiła na bloga MyBaze do artykułu o inspiracjach marynistycznych we wnętrzach. Cieszę się jak dzieciak i jest mi po prostu przyjemnie, że pudełka na zabawki z kotwicą cieszą nie tylko moje oko  :)

Więcej w poście na MyBaze: "Dodatki w stylu marynarskim" . Wklejam link nie dlatego, żeby puszyć się jak paw, ale dlatego, że w artykule można znaleźć świetne inspiracje.

Ja jestem fanką poduch i pięknej pościeli imitującej drewniane deski.  

Wyobrażam sobie, że poranek w takim łóżku zawsze jest udany :)

Zawiadamiam, że....

....żyję... :) 

....z psem, rodziną, wieeeelką ilością kawy, herbaty i (jak każdy) ze zbyt małą ilością czasu.

Ganiam pomiędzy sprawami księgowymi, prawnymi, informatycznymi, a odpisywaniem na maile, robieniem zdjęć i wpadaniem do pracowni :)

Za dużo człowiek sobie wymyśla. Małych głupot, zapychaczy czasu, bzudrnych projekcików, które zjadają czas i wsysają. A już na pewno nie zbawiają świata. Zwłaszcza (!) tego własnego :)

Czas chyba wyrzucić te nikomu niepotrzebne koszmary. 

Te, które zostać muszą, może wcale nie potrzebują aż tyle uwagi? Tak sobie siedzę ostatnio i dochodzę do wniosku, że to chyba dobry plan.

A gdyby ktoś był ciekawy co tam słychać w pracowni to ogłaszam, że ślubny sezon trwa i trwa. Między zakochanych narzeczonych wpychają się też słodkie dzieciaki.

Czyli w pracowni albo kipiące miłością pudełeczka na obrączki albo marynarskie kuferki i pudła. No i jak tu nie lubić swojej ROBOTY? 

Ps. poznajecie wieszaczki i serducho? Właśnie tak - Wycinanka zawsze daje rade!

Ściskam i do zobaczenia (oby częściej :)

Folk w minimalistycznym wydaniu!

Ludowe wzory wcale nie muszą zawsze wchodzić w romans z brązami i ciężkimi akcentami.

Podążając za nowymi trendami, białe i surowe tony mogą zostać pięknie złamane kolorami.

A w niczym nie znajdziemy więcej soczystych kolorów jak w motywach ludowych. Moda na folk trwa w najlepsze więc świetnym pomysłem jest jego wprowadzenie w bardziej nowoczesnych wnętrzach.

Śniadanie w łóżku z rowerzystą. Powinno Wam się spodobać!

Kochasz rower?

Podobają Ci się rowerzyści?

Uważasz, że wąsy są seksowne? 

Jeśli choć na jedno z pytań odpowiedziałaś tak, to znaczy, że dzisiejszy wpis i nowa taca śniadaniowa przypadną Ci do gustu :)

10 cytatów, które pobudzają kreatywność i działanie!

Im mniej czytasz i oglądasz się w nieskończoność na innych tym lepiej. Mam na myśli tworzenie i realizację planów.

Mogą to być na przykład: nauczenie się szyć, założenie bloga, rozpoczęcie sprzedaży swoich produktów, wprowadzenie nowości. Pomysłów, które od dawna chodzą Ci po głowie jest pewnie dużo. Wiem, że trudno ruszyć z miejsca. Ale małymi krokami - byle do przodu.

Metoda suchego pędzla w decoupage - tutorial na sercach!

Najlepiej łączyć przyjemne z pożytecznym. Dzisiejszy post będzie więc o efekcie "suchego pędzla" na sercowych magnesach. W końcu niedługo Walentynki. Gotowi?

Walentynki czas zacząć!

Żyję. Tak przynajmniej mi się wydaje :) Blog wprawdzie temu przeczy ale w końcu nadszedł czas, żeby powiedzieć "Eco Manufaktura żyje, a decoupage się tworzy!" :)