Z małych drewnianych elementów, odpadowych desek można wyczarować małe dzieła sztuki. Prezentowane prace pochodzą z blogu Kokki - fantastyczne, proste i ekologiczne prace.
Kiedy zobaczyłam prace na blogu Kokki zachwyciłam się nimi - pomysłem i realizacją. Kokka dziękuję za inspirację, a po więcej zdjęć odsyłam do samej autorki :) Zobaczcie jak piękne rzeczy stworzyła Kokka:
Wy też jesteście zachwyceni tymi pracami? Na mnie robią nieustanne wrażenie - pomysłowy upcycling.
Pozdrawiam i witam nowych obserwatorów :)
To jest genialne! Dziękuje za inspirację i odkrycie kolejnego rewelacyjnego miejsca :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKokka potrafi inspirować :) Również nie potrafię nie napatrzyć na te cuda :)Dzięki za odwiedziny i pozdrawam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam domki Kokki : ) Są wyjątkowe, niepowtarzalne i przepiękne! A co urocze- w całkowitej harmonii z przyrodą!
OdpowiedzUsuńz pozdrowieniami
muka
Ja też je uwielbiam :) I mam dokłądnie tak samo jak Ty Misiura :) Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam!
UsuńPs. byłam też u Ciebie i baaaardzo mi się spodobało. Będę Twoim stałym bywalcem :)
: ) : )! Bardzo się cieszę z odwiedzin i wrażeń po nich : ) zapraszam serdecznie! Kokka mnie zmobilizowała, żeby na dniach ruszyć z aparatem i uwiecznić moje domki z gliny :) pozdrawiam!
UsuńNaprawdę fajne rzeczy można u Ciebie znaleźć - na pewno wplote je kiedyś do jakiegoś posta, bo Twoje prace są bardzo wdzięczne. Mnie z kolei Kokka zmobilizowała do zrobienia domków z motywem Lanckorony. I jetsem jej za to bardzo wdzięczna :)
UsuńFajny pomysł.Ale najcudniejszy jest ten biały domek.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Cześć dekoMagJa! Miło, że wpadłaś - witaj na blogu :) Biały domek jest niesamowity. To tez mój ulubiony. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim serdecznie za ciepłe i niezwykle miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńPs : Robię to z tak dużym opóźnieniem ponieważ zazwyczaj blog EcoManufaktury wyświetla mi się tak, że nie mam opcji komentowania.
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam te domki od razu przywołały dla mnie miłe wspomnienia z nad morza w październiku. Kiedy to jest chłodno, wietrznie, woda jest wzburzona, fale wysokie, na plarzach mało ludzi ... to właśnie kocham. Dzika natura, nieokiełznana, groźna, te domki mają właśnie taki klimat ... rybackie domki z nad morza, w ponury, lekko deszczowy dzień. <3
OdpowiedzUsuń